poniedziałek, 4 lutego 2013

Szalone spodnie Ali Baba

Spodnie Ali Baba i bluzeczka Dragon Bleu.
Na taki materiał zachorowałam podczas mojego pierwszego pobytu w Egipcie. Wszędzie go było pełno - jako zasłony w witrynach sklepowych, obrusy w małych knajpkach, kapy na kanapach. Był wszędzie, tylko nie w sklepach, tylko nie na sprzedaż. Na sprzedaż były paskudy ze srebrną nitką w sfinksy i zachody słońca. Obrzydliwy turystyczny chłam. Ta tkanina była wszędzie, a jednocześnie nie było jej nigdzie. Przy okazji kolejnego pobytu na nowo podjęłam poszukiwania. Znów bezskutecznie. Ale wtedy jeszcze nie planowałam projektowania i szycia
Trzeci pobyt w Egipcie zbiegł się w czasie z moimi pierwszymi eksperymentami z maszyną do szycia. Tym razem zaparłam się - bez tego materiału nie wracam. Wieczorem zapuściłam się w nieturystyczne rewiry arabskiego souku. Błądząc w labiryncie coraz bardziej podejrzanych uliczek tkaniny marzeń zobaczyłam z daleka. Oszołomiona kolorami, oszalałam ze szczęścia! Najbardziej zaskoczeni wizytą turystów byli sprzedawcy, którzy nie mówili w żadnym języku obcym. Wybrałąm dwa wzory,  wtym czasie mąż "negocjował" ceny za pomoca kalkulatora w komórce, a synowie ganiali się z niewyobrażalnie umorusanymi dziećmi właścicieli sklepu.
Wspaniałe wspomnienia :)
Po powrocie do domu zmierzyłam się z niemałym problemem - jak ugryźć ten materiał, żeby nie popaść w folklorystyczny kicz.
I tak powstały spodnie Ali Baby.
Bardzo szerokie, z wiszącymi bokami, które można schować i zrobić płytkie kieszonki.
W pasie gruba czerwona guma.
Na dole czerwone bawełniane ściągacze.
Można je nosić na dwa sposoby - z mocno naciągniętymi ściągaczami, wtedu spodnie wyglądają jak szeroka spódnica z czerwonymi leginsami. Drugi sposób - ściągacze opuszczone nisko jak skarpety, spodnie z niskim krokiem.
Zdecydowanie dla szalonych, niebanalnych dziewczyn - jak większość moich projektów.
Na górze bluzka  Dragon Bleu.

Projekt spodni i bluzki Karolina Bourgeon-Zielińska
Fot. Rafał Strzechowski, Free
Modelka Ula


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz