Strój z 1001 nocy

Zapowiedziana wczoraj inna wersja kolorystyczna spodni z 1001 nocy. Tym razem połączenie szarości i amarantu. Na górze asymetryczna bluzka amarantowo-czarna z wielkim, szerokim rękawem z jednej strony i rękawkiem 3/4 z drugiej.

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto rafał Strzechowski, Free
Modelka Ula

Luz blues

Kolejna odsłona luzackich spodni. Tym razem z czarnej dzianiny z rudymi wykończeniami. Spodnie idealne na wieś i do miasta, na jogę i na imprezę. Można je nosić jak spódnicę z getrami, albo nisko opuszczone. Pełna dowolność, pełen luz.
Na górze szeroka, luźna czarna bluzka z rudą wstawką i rudym rękawem. Rudości wszyte dość nonszalancko, z widocznymi szwami - tali mały buncik przeciw idealnym i grzecznym ubrankom.
Osobiście uwielbiam te spodnie, bo idealnie maskują różne niedoskonałości.
Jutro inna wersja kolorystyczna.

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski, Free
Modelka Ula

Reve d'Ajrin

Do uszycia tej tuniki zainspirowała mnie rozmowa z pewną Ireną, a raczej szaloną Ajrin. Na jednym ze szmatexowych spotkań Ajrin powiedziała, że dobrze wygląda w tunikach obcisłych na biodrach. Nie tracąc czasu wzięłam się za szycie. I tak powstał ten wytwór, jak zwykle w nieco szalonej formie. Biodra i owszem są ciasno otulone, ale góra jest luźna dzięki czemu idealnie ukrywa to co powyżej, czyli brzuch. Szara, ale kolorowa.

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto rafał Strzechowski, Free
Modelka Ula

Czerrrrrwono mi!

Naszło mnie dziś na szycie w czerwieni. W ruch poszły dwie dzianiny. Z cieńszej powstała skomplikowana wielofunkcyjna sukienka, a z grubszej asymetryczna tunika z bardzo szerokim rękawem i dwoma otworami na rękę. Tunikę wykończyłam jaskrawopomarańczowym sznurkiem.

Na zdjęcia trzeba będzie jednak trochę poczekać, aż uszyję więcej nowych rzeczy. Jest nawet fajny pomysł na sesję w plenarze, ale nie zdradzę szczegółów.
No chyba, że rozejda się szybciej na jednych z marcowych targów, na których będę się wystawiać. Ciekawych zapraszam :)

Jutro, dla równowagi, będzie mroczniej. Mam już w głowie pomysł na super spódnicę.

Puree de citrouille

Piękny, rdzawy kolor. 3 możliwości noszenia. To właśnie jest tunika Puree de citrouille. Może mieć głęboki seksowny dekolt, ale może też być nobliwie pozapinana. No może nie nobliwie:) System zapięć daje możliwość zmniejszenia dekoltu, bądź owinięcia się tunika, co niweluje efekt marszczenia z przodu. Dodatkowym elementem jest malutka fioletowa filcowa kuleczka, jako zapięcie.

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski, Free
Modelka Ula

Pulpe rose

Piękny kolor, totalna asymetria, mega szeroki rękaw. To właśnie kwintesencja tuniki Pulpe rose. Nie pomyliłam się pisząc, że to jest tunika. Na zdjęciach co prawda występuje w formie bluzeczki, ale można ją wyciągnąć i wówczas sięga prawie do kolan. Tunika na zdecydowanie szczupłą dziewczynę, bluzka pasować będzie nawet na rozmiar 42.
Jeden rękawek króciutki, drugi wręcz przeciwnie - szeroki, długi, ogromny. Dla wielbicielek asymetrii i dla dziewczyn, które lubią się wyróżniać z tłumu.
I właśnie taka będzie ją nosić, bo tunika już w drodze do Małgosi.

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski, Free
Modelka Ula

Pokusa

Nie powinnam wychodzić z domu. A jeśli już muszę, to szerokim łukiem powinnam omijać wszelkiego rodzaju sklepy z tkaninami, a już zwłaszcza hurtownie. Podobnie rzecz się ma z pasmanteriami. Nie jestem w stanie się powstrzymać i zostawiam tam wszystkie pieniądze.

Rezultat dzisiejszej wycieczki do miasta - trochę czarnej dzianiny i przecudna, mięsista, dość gruba czerwona bawełna. Mniam!
Rezultaty wkrótce.

Poivron doux, albo krew na śniegu

Myślę, że tunika o wdzięcznej nazwie "Poivron doux" ślicznie zaprezentowałaby się na dzisiejszym świeżym śniegu. Pewnie byłoby w niej troszkę zimno, ale jaki byłby efekt!
Czerwona tunika z kieszeniami. Z tyłu regulowana szerokość za pomocą zatrzasków. Z przodu dwie fikuśne kieszonki przymocowane tylko na górze, przez co zabawnie dyndają.
Idealna do legginsów, kolorowych rajstop, albo gołych nóg, ale to dopiero za parę miesięcy.
Prosty ciuch a cieszy:)

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski, Free
Modelka Ula

Poche-poche

Sukienka z grubej, mięsistej, ciemnoszarej bawełny. Z boku ogromne, przepastne trójkątne kieszenie z błyszczącej tkaniny.
Mój mąż nazywa ją "sukienką z wazonami" :)
W moim "manifeście" pisałam o miłości do kolorów, tymczasem od paru dni zasmucam czarnymi i szarymi rzeczami. No ale w końcu to też kolory, może smutniejsze, ale też kolory. I choć mój nieoceniony mąż twierdzi, że "szary to kolor podmurówki", to ładną szarą sukienkę w szafie mieć warto. Zwłaszcza takiej jakiej nie ma nikt inny, z kieszeniami, które śmiało zastąpią torebkę, w szafie mieć trzeba.

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski
Modelka Ula

Noir desir

Po kilku dniach przerwy w blogowaniu, wracam i przedstawiam batystową sukienkę o wdzięcznej nazwie Noir desir. Sukienka, jak zwykle nie jest prosta i skromna. Przede wszystkim ma regulowaną szerokośc w górnych partiach  - może być bardzo szeroka, lub po prostu szeroka :) Z tyłu marszczony kuperek, a na dole gumka, nadająca sukience delikatnie bombkowaty kształt.
Dla szczupłych i dla pełniejszych dziewczyn, idealnie tuszuje ewentualne niewielkie niedoskonałości.
Z tego batystu było jeszcze kilka rzeczy, ale niestety nie doczekały sesji zdjęciowej, bo rozeszły się wśród klientek. Została jeszcze jedna i o niej niebawem.
A tak swoją drogą rozpoczełam poszukiwania białego i czarnego batystu. Mam już 1000 pomysłów na zwiewne letnie kreacje. Niestety nie jest łatwo go znaleźć. Ktokolwiek wie, gdzie można kupić batyst, proszony jest o kontakt!

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski
Modelka Ula

Rougette w kolorze miłości

W taki dzień musiałam wrzucić coś czerwonego. W końcu w takim kolorze jest dziś każdy serwis społecznościowy i internet generalnie. Nie pytajcie mnie o mój stosunek do Walentynek, bo jest on ambiwalentny. Jednak na fali serduszek bijących, ułożonych z owoców, ludzi, kwiatów, lego i w zasadzie ze wszystkiego, postanowiłam pokazać krwisto czerwona sukienkę.
Długa, suto marszczona, delikatnie asymetryczna. Od rozmiaru 40 w górę. Można ją nosić luźną, wówczas nieregularne marszczenia i szczypania fajnie układają się na ciele. Można też zebrać paskiem w talii, lub na biodrach i delikatnie zbluzować. Znów kilka możliwości.
Pewnie nie muszę już dodawać, że jest jedyna i niepowtarzalna:)

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski, Free
Modelka Ula

Noblesse (oblige)

Czarna, niemała, sukienka. Asymetryczna, z dłuższym tyłem i moim ulubionym ogonem. Na plecach możliwość zapięcia, lub odsłoniecia kawałka ciałka.
Z przodu ozdobiona czarnymi piórkami. Może słowo elegancka byłoby lekko przesadzone, ale nadaje się na wyjście większe, lub mniejsze.

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski
Modelka Ula

Dziewczyna surfera

Kiedy moja przyjaciółka z 3miasta zobaczyła tę spódnicę wykrzyknęła - idealna na Półwysep! To spódnica dla dziewczyny surfera. Nie wiem, nie znam się, ale Gruba zna się na tym na pewno. Dlatego tę spódnicę nazwałam "Chałuby welcome to" (bo Dabki welcome to brzmi nieco dziwnie). Spódnica jest uszyta z dość grubego dwustronnego płótna - z jednej strony jest pomarańczowe, a z drugiej brązowe. Moim, niesurferskim zdaniem, ona jest bardziej w stylu neo grunge, ale być może tak właśnie ubierają się młodzi ludzie na Półwyspie:) Boki są lekko asymetryczne, co widać na zdjęciach. Pozszywane są widocznym grubym ściegiem. Najlepiej wygląda jak jest delikatnie wymięta :)

Do tego bluzka/tunika z dzianiny w kolorze brązowym, tzw. "Marron". Tunika ma kilka zatrzasków, dzieki którym można regulowac jej szerokość i ilość marszczeń. Z założenia jest mocno oversize.
Można ją nosić nie tylko do długich spódnic. Świetnie wygląda do rurek i leginsów.

Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski
Modelka Ula