Witaj w mojej bajce, w świecie BonBon. Szyję dla oryginalnych i odważnych! Każda rzecz jest unikatowa. Nie ma seryjnej produkcji. Zdarzają się projekty podobne, lecz nigdy identyczne. Wszystkie są na sprzedaż za bardzo rozsądne pieniądze. Jeśli interesuje Cię rozmiar, cena, badź inne szczegóły pisz, dzwoń.
piątek, 8 lutego 2013
Lettres d'amour - puść wodze wyobraźni!
Spódnica i tunika w jednym.
Jeśli spódnica, to koniecznie z leginsami pod spodem, a to z racji sporych otworów na łapki, które w takim układzie znajdują się na wysokości ud.
Jeśli tunika, to może być noszona na kilka sposobów. Tak jak na zdjęciach, czyli luźny dekolt, luźny dół. Ale... jest też pasek, a w zasadzie sznurek do związania w pasie, lub w biodrach - to znów zależy od wyregulowania góry.
Jest i trzeci sposób, ale iście hardcorowy i nawet ja bym się chyba na niego nie zdecydowała. Można ją założyć do góry nogami i wówczas powstaną komiczne spodnie wiązane w pasie.
Ciekawe, czy któraś się odważy tak to założyć :)
Na jednym ze zdjęć w towarzystwie czerwonej narzutki "Manche-dos", o której więcej wkrótce.
Lettres d'amour, noś jak Ci w duszy gra!
Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto Rafał Strzechowski
Modelka Ula
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
rewelka!
OdpowiedzUsuńwspaniałe :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Tego mi trzeba :)
OdpowiedzUsuń