FanFan Tulipan

Warstwowa czerwona długa sukienka o wdzięcznej nazwie FanFan Tulipan. Jedna z moich ulubionych.
Można nosić podpiętą z przodu, albo rozpiąć zatrzask i osiagnąć efekt Angeliny Jolie, czyli błysnąć kolanem:) Bardzo ładnie układa się na sylwetce. Według mnie nadaje się na większe wyjście, jako alternatywa do sztywnych garsonek i błyszczących taft. Ale nie jest ewidentnie elegancka, bo zewnętrzna część jest naszyta  ściegiem na wierzchu, czyli jednym słowem sukienka dla niebanalnych i odważnych!

Sukienka wystąpiła również na sesji w czasie dzisiejszych targów w Wilanowie. Wkrótce zamieszczę dodatkowe zdjęcia.

Projekt: Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto: Marcin Wuju Kubera
Modelka: Ula

Creme de cassis

Dziś dla odmiany coś prościutkiego. Sukienka tuba, której głównym atutem jest przepiękny chabrowy kolor. Idealna baza do szaleństw. Dodatki mogą z niej zrobić co zechcecie. Z japonkami będzie idealna na plażę. Z marynarką świetnym rozwiązaniem do pracy. Buty na wysokim obcasie i biżuteria wyczarują z niej sukienkę na imprezę.
A więc wszystko w Waszych rękach i głowach, bo sukienka już jest. A dziś na dodatek z rabatem z okazji Dnia Matki.

Projekt: Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto: Marcin Wuju Kubera
Modelka: Ula

Promocja na Dzień Matki

Z okazji i pod pretekstem zbliżającego się święta wszystkich Mam, specjalna promocja od BonBon. Za każdy kupiony w dniu jutrzejszym ciuch zapłacisz 10% mniej. Jeśli kupisz dwie rzeczy będzie 20% rabat, a jeśli zaszalejesz i kupisz aż trzy BomBonowe kreacje, to zaoszczędzisz 30%!
Wszystko jutro w pracowni w Jerozolimie, od 16:00 do 20:00.
Zapraszam serdecznie.
Zamówienie mailowe też objęte są promocją, ale tylko te jutrzejsze :)

Decidez-vous!

Jedna tunika aż 4 możliwości. To kwintesencja BonBon. Niby kawałek materiału, a tyle kombinacji.
Zasada jest prosta - długa prosta tunika i 4 zatrzaski. Dzięki nim kilka możliwości noszenia - jak na zdjęciach. Długa, krótka, asymetryczna - decidez-vous!

Projekt: Karolina Bourgeon-Zielińska
Foto: MarcinWuju Kubera
Modelka: Ula

Corail

Wreszcie ciepło, wreszcie można się opalać. A nic nie podkreśli tak pięknie opalonego ciała, jak koralowa tunika. Dla blondynek, dla brunetek i dla rudych. Słoneczny kolor.
Tu koral w wersji asymetrycznej tuniki z jednym ogromnym, a drugim dużo mniejszym rękawem.
Do noszenia luźno, lub z paskiem.
Słonecznie zapraszam :)

Foto - Marcin Wuju Kubera
Modelka - Ula
Projekt - Karolina Bourgeon-Zielińska

W ten weekend będzie się działo

Jutrzejsza sobota zapowiada się dla mnie bardzo pracowicie. Od 12:00 będę z wybranymi ciuchami na targach Love&Sale. Wieczorem i w nocy czekam w pracowni w Jerozolimie, w której będzie, oj będzie się działo.
Mam nadzieję, że zobaczę Was choć w jednym z tych miejsc.
Do jutra!

Korniszon

Był ogórek, więc jest i korniszon :)
Luźna tunika, która skutecznie zakryje ewentualne niedoskonałości figury. Można ją nosić na dwa sposoby - na samych szelkach, albo na szelkach i rękawku.
Obie opcje na zdjęciu, obie opcje do przymierzenia w Jerozolimie, bądź w najbliższą sobotę na targach Love&Sale w 1500m do wynajęciaa, na Solcu w Warszawie.
Idealna na nadchodzące upały!

Foto: Marcin Wuju Kubera
Modelka: Ula
Projekt: Karolina Bourgeon-Zielińska

Concombre znaczy ogórek

Letnie spodnie o wdzięcznej nazwie Concombre, co po polsku znaczy ogórek. Prawda, że słuszne skojarzenie?

Tak przy okazji słów kilka o tym, że każda z moich rzeczy na swoją nazwę/imię. Zdarzają się oczywiście tzw. vol 2,  a i nawet 3, ale nie często. Zazwyczaj są to pojedyncze egzemplarze, a każdy się jakoś nazywa. Nazwa przychodzi mi do głowy czasami już na początku, czyli w fazie krojenia, czasami podczas szycia, ale czasami dopiero podczas wykańczania. Pamiętam wszystkie, nawet te, które już dawno wiszą na wieszakach u swoich nowych właścicielek. W końcu każdy ciuch jest trochę jak moje dziecko :)

I tak dla tych spodni pasował ogórek. Zielone, letnie, przewiewne, lekkie i zabawne.
Jest do nich tez i góra, ale o niej w następnym poście.

Foto Marcin Wuju Kubera
Modelka Ula
Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska

Fotorelacja z otwarcia

Kilka zdjęć z sobotniego otwarcia. Dziewczyny szalały, przebierały się i pięknie pozowały w ciuchach BonBon.
Jedna z nich powiedziała, że na żywo wyglądają o niebo lepiej, niz na zdjęciach. A więc zapraszam do pracowni do Jerozolimy.

Charbon de Lille, czyli czarna jak smoła

Dziś propozycja dla tych, które uparcie bronią się przed kolorem. Czarna jak smoła, lub jak tytułowy węgiel w kopalni w Lille, bombkowata tunika. Ukryje wszystkie ewentualne mankamenty - za duże biodra, wystający wzdęty brzuszek, czy biust, na który działa grawitacja.
Dobrze wygląda na większych dziewczynach, jak i na tych szczupłych - wówczas zmienia się w fajny opływowy oversize. Występuje w dwóch wariantach, które różnią się szczegółami. Żeby się przekonać zapraszam na Jerozolimy, albo w przyszłą sobotę na targi Love&Sale do 1500 na Solcu.

Foto Marcin Wuju Kubera
Modelka Ula Płusa
Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska

Spodnie Ali Baby 2

Pamiętacie szalone spodnie Ali Baby? Oto ich nowa, inna i zapewne nie ostatnia odsłona. Poprzednie od dawna w dobrych rękach. Czy i te znajdą szczęśliwą właścicielkę? A może właściciela :)
Na pierwszych dwóch zdjęciach okrągła bluzeczka rondelle, o której już kiedyś pisałam nieco więcej.
Na ostatnim zdjęciu asymetryczna bluzka/narzutka demi-pression. Ale o niej więcej szczegółów w osobnym poście.

Przypominam o sobotnim otwarciu pracownio-galerii. Zapraszam!

Foto Marcin Wuju Kubera
Modelka Ula Płusa
Projekt Karolina Bourgeon-Zielińska

A la T, czyli coś prostego na lato

No to startujemy z nowymi słodkościami.
Królowa Karolina skroiła koralową krację :) jesxcze tylko korale i król Karol padnie jak długi :)
Na pierwszy rzut prosta (a to nowość!) sukienka - koszulka. Sukienka w ślicznym koralowym kolorze, idealna na lato.
Można nosić z paseczkiem, lub bez. Do balerinek, japonek i szpilek.


Foto: Marcin "Wuju" Kubera
Modelka: Ula Płusa
Projekt: Karolina Bourgeon-Zielińska

Zajaweczka

Już za chwileczkę, juz za momencik kolejna porcja pysznych cukierkowych ciuchów. Na zachętę skrót z sesji. Od poniedziałku nowe sukienki, tuniki, spodnie i wszystko co mi się uszyło.
Do zobaczenia w Jerozolimie.

Się robi

Malujemy, wiercimy, dekorujemy. Szalejemy dla Was, żeby było ładnie, miło, jak będzieci nas odwiedzać.
Przypominam, że oficjalne otwarcie pracowni w sobotę 11 maja między 14:00 a 18:00.
Zapraszam do odwiedzania, przymierzania, kupowania.
W planach na najbliższe dni i tygodnie nowe kolory, nowe tkaniny i nowe fasony. A już po długim weekendzie kolejna porcja zdjęć kolekcji 2.