środa, 9 kwietnia 2014

Nie szyję, lecz żyję

Bardzo dawno nic nie pisałam. Nie tylko nie pisałam, ale też od dawna nic nie uszyłam. Brak weny? Brak pomysłów? Brak tkanin? Nic bardziej błędnego. Nowe kreacje śnią mi się po nocach. Materiały wyglądają ze wszystkich kątów. Powód jest bardziej prozaiczny. Kompletnie nie mam czasu na szycie :(
Całą moją energię bowiem pochłania Kurdemol, moda na czytanie. Co to? Koszulki i torby literackie. Wystartowaliśmy z tym projektem w sierpniu ubiegłego roku, no i od tamtej pory karuzela się kręci i to coraz szybciej.
Jeśli jeszcze nie znacie kurdemolowych koszulek, to zapraszam na www.kurdemol.pl, bądź na FB.

Ale szycia nie porzucam i zamierzam w najbliższym czasie zasiąść do maszyny. Rezultaty bez chwili zwłoki pokażę na blogu. A teraz póki co kilka zdjęć kurdemolowych.






1 komentarz: